paliwo
Jeszcze kilka miesięcy temu eksperci zapowiadali, że do końca tego roku ma zbankrutować ponad 30 linii lotniczych. Teraz okazuje się, spadające ceny ropy naftowej mogą ocalić większość z nich.
Jak podaje dziennik The Economist, przewoźnicy nadal mają duże powody do zmartwień. W tym kwartale amerykańskie linie będą musiały obciąć 11 proc. lotów na terenie USA. W Unii trzeba będzie zlikwidować ok. 83 tys. połączeń.
Największe amerykańskie linie (Delta, American Airlines i Continental Airlines) podały, że w trzecim kwartale zanotowały straty na kwotę ok. 650 mln dolarów. Tanie linie Southwest w trakcie trzech ostatnich miesięcy, odnotowały stratę 247 mln dol.
Ogromne koszty z powodu drogiej ropy naftowej spowodowały natomiast bankructwo takich przewoźników jak kanadyjski Zoom, chiński Oasis, czy ostatnio hiszpański LTE.
Teraz jednak przyszła chwila oddechu. Jeszcze w lipcu za baryłkę ropy płacono 145 dolarów, teraz spadła ona o połowę. Takie linie, jak British Airways, Lufthansa, Singapore Airlines już zaczęły pasażerom obniżać opłatę paliwową.
Jak podał "The Economist", szef irlandzkiego Ryanair Michael O'Leary uważa, że obecna sytuacja pomoże mu w otwarciu nowych połączeń transatlantyckich w ciągu najbliższych lat. Będą to konkurencyjne loty w stosunku do tradycyjnych przewoźników.
Na podstawie wp.pl
/KY/
Wiecej o paliwo >>>
No comments:
Post a Comment