British Airways
Brytyjski dziennik The Independent alarmuje, że europejskie linie lotnicze wożą pasażerów wadliwymi samolotami. Co gorsza, piloci zgłaszają awarie dopiero po zakończonym dniu pracy. Jak podaje gazeta raporty o zauważonych defektach i awariach piloci składają dopiero po zakończeniu dnia pracy, albo w drodze do macierzystego lotniska. Aż 80 do 90 procent awarii zgłaszanych jest dopiero po powrocie maszyny na macierzyste lotnisko. Dotyczy to również takich awarii jak wycieki płynu hamulcowego i utrata szczelności kabiny pasażerskiej.
Takie postępowania sprawia, że przewoźnik nie ponosi kosztów opóźnień oraz droższych remontów na obcym lotnisku. Korzyści te są osiągane kosztem bezpieczeństwa pasażerów.
/KY/ na podstawie Pulsu Biznesu
Wiecej o British Airways >>>
No comments:
Post a Comment