PLL LOT
Strajk pilotów Lufthansy utrudnił życie wielu pasażerom na niemieckich lotniskach. Niebawem może się okazać, że w ich ślad pójdą ich polscy koledzy. Piloci LOTu domagają się m.in. zaległych urlopów.
Obecnie prowadzone są negocjacje między związkami zawodowymi a zarządem PLL LOT. Piloci twierdzą, że nawet 90 proc. z nich ma w sumie do wykorzystania kilkanaście tysięcy dni zaległych urlopów. Zdarzają się przypadki, że piloci siadają za sterami częściej, niż określają to przepisy.
Eksperci uważają, że rozwiązaniem mogłoby być zwiększenie zatrudnienia. O tym jednak nie chcą słyszeć władze LOTu. Bywało, że pilot, któremu nie udzielono urlopu, skorzystał z urlopu na żądanie w dni, w którym miał lecieć. Przez to samolot nie wystartował, a przewoźnik musiał ponosić koszty odszkodowań dla pasażerów.
Wyniki negocjacji między związkowcami a zarządem mają być znane za kilka tygodni. W przypadku niepowodzenia rozmów, polskie lotniska czeka paraliż.
Na podstawie Dziennika Zachodniego
/KY/
Wiecej o PLL LOT >>>
No comments:
Post a Comment