Strajki mogą sparaliżować europejskie niebo

Linie lotnicze
W tym tygodniu lub na początku przyszłego zastrajkują pracownicy trzech europejskich linii. W tych dniach Air France, Alitalia oraz portugalski przewoźnik TAP być może będą musiały odwołać w sumie ponad tysiąc połączeń na trasach krajowych i międzynarodowych.

Personel pokładowy Air France strajkuje już od dzisiaj przeciwko zbyt niskim płacom i niedostatecznie dobrym warunkom pracy. Z tego powodu ma zostać odwołana część lotów krajowych i europejskich. Przewoźnik jednak zapewnia, że połączenia długodystansowe nie ucierpią. Strajk skończy się 29 października, ale to jest dopiero akcja ostrzegawcza.

W warszawskim przedstawicielstwie Air France poinformowano, że wszystkie dzisiejsze rejsy do Polski obsługiwane przez tego przewoźnika odbędą się normalnie, natomiast odwołane zostały dwa piątkowe loty. Przed zaplanowanym lotem pasażerowie powinni jednak sprawdzić sytuację na stronie www.airfrance.pl.

Dziś i w najbliższą sobotę nie przyjdzie do pracy 500 pilotów portugalskich linii lotniczych TAP, które dopiero przymierzają się do lotu inauguracyjnego do Warszawy. Następne kłopoty przewoźnik będzie miał 5, 7 i 9 listopada. Sprzeciw pracowników wywołały plany podwyższenia wieku emerytalnego dla pilotów z 60 do 65 lat.

Pracownicy Alitalii strajkują praktycznie co kilka dni. Na razie jednak przewoźnik nie planuje wstrzymania połączeń do Polski. Trwający od poniedziałku protest pracowników obejmie dziś połączenia międzynarodowe.

Na podstawie Rzeczpospolitej
/KY/

Wiecej o Linie lotnicze >>>