Monday 17 March 2008

Fałszywa rekrutacja w Centralwings

Centralwings
Gazeta Wyborcza opisuje przypadek niedoszłej stewardesy linii Centralwings, która została przyjęta do pracy w tej linii lotniczej. Po wypowiedzeniu umowy w starej firmie, okazało się, że w Centralwings pracy nie dostała. W podobny sposób potraktowano kilkanaście osób.

Czytelniczka gazety na ogłoszenie o pracę odpowiedziała w styczniu. Do nowo otwieranej bazy w Gdańsku tanie linie poszukiwały 12 stewardes. By otrzymać tę posadę nie zrażała jej nawet wieloetapowa rekrutacja. Na początku była 45-cio minutowa rozmowa telefoniczna po angielsku. Później doszły jeszcze m.in. testy psychologiczne, testy z angielskiego, rozmowa z szefem personelu pokładowego, rozmowa z szefem HR, assessment center a nawet bardzo szczegółowe badania lekarskie.

Do bazy w Gdańsku przyjęto 12 kandydatów. Nowych pracowników poinformowano, że 10 marca rozpoczyna się trwający aż 4 tygodnie kurs przygotowawczy. Wtedy też mieli podpisać pierwszą umowę o pracę. Kandydaci dostali wszystkie dokumenty dotyczące zatrudnienia z działu HR.


Po szkoleniu szefowa HR linii Centralwings prosiła każdego o zrezygnowanie z dotychczasowej pracy. Niektóre osoby nawet przeprowadziły się z Bydgoszczy do Gdańska zaciągając kredyty na wynajęcie mieszkania.  


Jeszcze 6 marca niedoszli pracownicy Centralwings otrzymali maile z zaproszeniami na kurs przygotowawczy. Wszyscy już w tym czasie złożyli wypowiedzenia z dotychczasowych zajęć. 


6 marca wszyscy otrzymali maila od Centralwings o treści: Witam serdecznie wszystkich przyszłych Kursantów Centralwings. Plan szkolenia, które rozpocząć się ma w najbliższy poniedziałek jest w tej chwili w ostatniej fazie akceptacji i w związku z tym będę mogła przesłać go Wam dopiero jutro. Dopiero na kilka dni przed planowanym kursem telefoniczne poinformowano ich, że szkolenie jednak się nie odbędzie. 


Kamil Wnuk, rzecznik prasowy linii Centralwings mówi jedynie, że przewoźnikowi jest bardzo przykro z zaistniałej sytuacji. Powodem ostatecznego niezatrudnienia nowych pracowników była rezygnacja z uruchomienia bazy w Gdańsku. Zdaniem Wnuka, firma nie może jednak zrekompensować poniesionych strat ani nakładu środków finansowych jakie ponieśli kandydaci rezygnując z pracy lub przeprowadzając się do Gdańska. Proponuje niedoszłym pracownikom vouchery na bilety lotnicze w wysokości 1,5 tys. zł. 
 
Na podstawie  Gazety Wyborczej

/KY/


Wiecej o Centralwings >>>

No comments: