British Airways
Związek zawodowy pilotów British Airways obwinia kierownictwo linii za chaos i ciągłe usterki w nowym terminalu na Heathrow. Piloci uważają, że port i linie stały się światowym pośmiewiskiem. Tymczasem przewoźnik liczy straty liczone w milionach funtów.
Związek pilotów (BALPA) twierdzi, że od lat ostrzegał przed problemami, które właśnie się ujawniły w terminalu 5. Od 27 marca, gdy z wielką pompą otwarto terminal nr 5, British Airways były zmuszone zawiesić setki lotów z powodu kłopotów z systemem bagażowym w nowym terminalu.
Związek BALPA wyraził przekonanie, że sytuacja w terminalu szkodzi opinii pilotów. Zaapelował o "zasadniczą zmianę stanowiska na najwyższych szczeblach władz BA
Tylko w sobotę seria awarii zmusiła British Airways do odwołania 12 lotów w obie strony na trasach krajowych. W ciągu weekendu odwołano 114 lotów. Część lotów odwołano także z powodu opadów śniegu (co jest o tej porze rzadkością w Anglii), pozostałe loty były opóźnione. Dodatkowo British Airways zanotowały 16 mln funtów strat z powodu kilkudziesięciu tysięcy sztuk zagubionego bagażu.
Brytyjskie media donoszą o pasażerce, która daremnie usiłuje zlokalizować ślubną suknię oraz o wokaliście Calvinie Harrisie, któremu wraz z bagażem zaginął jedyny egzemplarz płyty kompaktowej z nowymi utworami.
Na podstawie Pulsu Biznesu i PAP
/KY/
Wiecej o British Airways >>>
No comments:
Post a Comment