Linie lotnicze muszą zacisnąć pasa

Linie lotnicze1
Ceny ropy niemal codziennie biją rekordy, a linie lotnicze by przetrwać, będą musiały podwyższać ceny biletów. Coraz więcej kosztów przewoźnicy postarają się przerzucić na pasażerów. W tym roku będą na nas czekały nowe dodatkowe opłaty.

W najgorszej sytuacji są przewoźnicy amerykańscy, którzy cierpią dodatkowo z powodu niskiego kursu dolara. Jednak nawet najbogatsze europejskie linie, takie jak Air France czy niemiecka Lufthansa, przerzucają wzrost kosztów paliwa na pasażerów. Linie Air France poinformowały, że lecąc z Europy do USA pasażerowie muszą zapłacić teraz  144,7 dol. dopłaty paliwowej. Od maja 2004 to już 16. podwyżka cen, zastosowana przez tego przewoźnika.

Na dodatek Unia Europejska zapowiedziała włączenie linii lotniczych do grupy odpowiedzialnych za zanieczyszczenie środowiska, co grozi przewoźnikom lotniczym wysokimi karami. Jednocześnie, od firm lotniczych domagają się podwyżek pracownicy.

Wszystko to, zdaniem sekretarza generalnego IATA Giovanni Bisignaniego, może doprowadzić do przyspieszonej konsolidacji w branży. Dla niektórych przewoźników, łączenie się z innymi będzie ostatnią deską ratunku. Już połączyły się amerykańskie Delta i Northwest, prawdopodobnie, to samo zrobią United i Continental Airlines, a rosyjski Aerofłot kupi Alitalię.

Przewoźnicy mogą także odwoływać niektóre loty, jeżeli nie zostanie sprzedana na nie wystarczającą liczba biletów. Trasa uważa się za dochodową, gdy ponad 70 proc. miejsce jest zajętych (wypełnienie samolotów w LOT w lutym wynosiło nieco ponad 60 proc.)

Na podstawie Rzeczpospolitej

/KY/

Wiecej o Linie lotnicze1 >>>