Tuesday 27 November 2007

Strata Centralwings

Centralwings
Centralwings należący do LOT tani przewoźnik świadczący także usługi czarterowe, po raz ostatni ma w tym roku przynieść stratę. Waldemar Królikowski, prezes firmy, podtrzymuje zapewnia o tym, że rok 2008 spółka zamknie dodatnim wynikiem finansowym. Zanim to jednak nastąpi, trzeba przełknąć jeszcze gorzką pigułkę związaną z korektą planowanego na 2007 r. budżetu.

Fatalne półrocze
Pierwotnie zakładano, że spółka zanotuje stratę równą 30.8 mln zl (w 2006 r. było to blisko 60 mln zl).Teraz okazuje się, żestratamoże być wyższa mniej więcej 2,6 mln zl i wyniesie ponad 33,5 mln zł. Skąd ta różnica?
Spodziewane gorsze przychody w drugim półroczu.
W specjalnym dokumencie, który trafił do zarządu LOT i miał być przedstawiony na nadzwyczajnym walnym w najbliższypiątek, przedstawiciele Centralwings tłumaczą, że „urealnienie planowanych wyników w 11 półroczu jest wynikiem przede wszystkim zmiany siatki połączeń".
Niedawno Piotr Siennicki, prezes LOT, przyznawał, że zmiany były konieczne m.in. ze względu na "kanibalizowxinie się LOT i Centralwings w niektórych po łączeniach".

W dokumencie czytamy, że "zagrożeniami prowadzącymi do niezrealizowania pierwotnie założonego projektu budżetowego byhr gwałtowne zmiany otoczenia gospodarczego oraz zdarzenia losowe, które wystąpiły wewnątrz spółki".

Przedstawiciele firmy informuj ą, że przychody zmalały o blisko 63 mln zl. zaś koszty mniej więcej o 50 mln zł.
Zmianie uległy dane operacyjne. Spadla zarówno liczba operacji (o 713 w stosunku do założeń), jaki przewiezionych pasażerów (o blisko 85 tys.). Dodatkowo wzrośnie cena paliwa (o około 501 $ za tonę od pierwotnie założonej), a kurs dolara zmaleje średnio o 0,32 zl od poziomu pierwotnie założonego.
W dalszym ciągu największy udział w kosztach firmy stanowić będą koszty działalności operacyjnej, zwłaszcza związane z połączeniem (64 proc.) oraz koszty samolotów (26 proc). Teraz przedstawiciele firmy korygują założenia korekt;
—Strata będzie, ale mniejsza niż planowano w 2007 r. — mówi Kamil Wnuk z Centralwings.
Nie chce jednak komentować żadnych liczb.

Miało być lepiej
Kiedy ekipa Waldemara Królikowskiego przejmowała w czerwcu Centralwings wykonanie planu przez ustępującą ekipę było lepsze o ponad 10 mln zl niż zaplanowano w budżecie. To oznacza, że założony w planie finansowym wynik za rok 2007 zakładany na poziomie minus 30 min zl, powinien ulec poprawie i wynieść na koniec roku minus 20 mln zl — mówi Maciej Kwiatkowski.były prezes Centralwings.
Pyta także, czy za zdarzenia losowe zarząd uznaje skutki własnej polityki kadrowej. — Czy naprawdę tak trudno wyobrazić sobie skutki, jakie daje represyjna polityka w stosunku do specjalistów z zakresu sprzedaży, marketingu i PR. Najlepszych albo zwolniono, albo sami odeszli — dodaje Maciej Kwiatkowski.
Do końca 2007 r. Centralwings wykona 12.35 tys. operacji, w tym blisko 33 tys. czarterowych, co pozwoli na przewiezienie 1,54 mln pasażerów. W 2006 r. Centralwings przewiózł nieco ponad 1 mln osób.


/Mira Wszelaka/
Puls Biznesu - pb.pl


Wiecej o Centralwings >>>

1 comment:

Gregorio said...

Zapowiedz dodatniego wyniku na 2008 w kontekście rosnącej straty na 2007 niestety nie brzmi zbyt wiarygodnie. Zastanawia jaką to wunderwaffe przygotował obecny zarząd. Jak bardzo można jeszcze ograniczyć koszty bez odpowiedniego efektu skali, a tu nawet podwojenie floty może byc mało, tym bardziej że wiąże się to ze zwięszeniem wydatów w krótkim okresie. Trudno też na tak bardzo konkurencyjnym rynku spodziewać się znacznego poprawienia wskaźników przychodowych. Tendencje sa raczej odwrotne.
Nawet najbardziej doskonała strategia, innowacje i doskonalenie procesów to w krótkim okresie zwiększone koszty i oddalone w czasie efekty.
Życzę spółce jak najlepiej, ale wyników nie da się budować tylko na mglistych zapowiedziach i nieuzasadnionej propagandzie sukcesu.
Pytanie do właściciela: czy ktoś tu nie próbuje kogoś nabrać w imie własnych, osobistych interesów ?